Wiem że trudne jest życie
Wiem, że mi nie uwierzycie
Bo to co mówię to tylko puste słowa
Ale chcę zacząć wszystko od nowa
Więc traktuję te słowa jako nowy początek
Jak świeży w moim życiu wątek
Pragnę aby łączyła się z nim ta dusza
Która co dzień sercem mym porusza
Wiem, że moje myśli nie są zdrowe
Ale na pewno są szczere i nowe
Są tym co czuję w tej chwili
A teraz jestem sobą moi mili
Teraz wierzę że przyjdzie ten czas
Że los połączy w końcu nas
Ja i me przeznaczenie, chodź jest tą niewiadomą
Nie jest drzewami ani polną drogą
Dlatego proszę nie bój się, jeśli czytasz moje słowa
Bo są moim zdaniem, od nich huczy moja głowa
Lecz są może przesadzone czasami
Lecz mówiąc szczerze mam nadzieję na coś między nami
Jedyne o co proszę to szansa choć jedna
Dlatego po prostu przechodzę do sedna
Więc schowaj moje słowa na dnie serca i podaj mi rękę
Może i życie będzie przypominało udrękę
Lecz pragnę je przeżyć z duszą bratnią
Bo bez niej kazda godzina jest godziną stratnią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz