Wstaje słońce znowu razi mnie w oczy
Już czekam czym ten dzień mnie zaskoczy
Czekam aż uśmiechnie się do mnie los
Nim ten bezlitośnie mnie rzuci na stos
Nie szukam rozgłosu ani w swojej głowie głosów
Nie unikam losu i nie szukam siwych włosów
Samotność mi wciąż doskwiera, czuje jak dziś coś umiera
Jakaś cząstka co mną poniewiera, część człowieczeństwa zabiera
Jestem dziś zupełnie sam, własną drogę wybrać mam
A więc swą muzykę gram, przy niej tylko zawsze trwam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz